poniedziałek, 20 lutego 2012

Dzień jak codzień ... Rewelacji nie ma .. Szkoła , zwała jak zawsze no i siłownia *.*
Przeraża mnie ilość znajomych mord w tej siłowni *.*
Starszy to mnie dobija .. -,- dzwonie ze wyjełam 40 zl a on podejrzenia i pytania na co i po co jakbym na jakieś narkotyki to chciała -,- jeszcze mówił , że zadzwoni wieczoram i pogadamy ... ta.... chuja zadzwonił ;// Już matka sie bardziej o mnie troszczy , częściej od niego do mnie dzwoni ;/
Trzeba rozpocząć odchudzanie , a6w było idealnym rozpoczęciem tego postanowienia , miejmy nadzieje , że w nim wytrwam . Moje kochanie też postanowiło zacząć się odchudzać (ty szczypiorze !) <3 .
Jutro zdj .. ciekawe co wyjdzie -,- pewnie jak zawsze placki ;/
Jebany plan ... chuj a nie plastyka jutro !




 `Może zacny melanżyk milordzie ;> <3

2 komentarze: