środa, 9 maja 2012

Wczoraj ponakurwiałam w siate :D Niestety piłka wleciała do składzika i musiałam przez dzure na górze sie tam wpierdalać >.< nie ukrywam , że to było bolące ;D
Dzisiaj szkoła ,czuje pałe z chemi ;/ trzeba zacząć się ogarniać bo jest źle ;/ 3 przedmioty do poprawy ...
Na w-f wygraliśmy 5 setów z licealistkami :D Jesteśmy najlepsze :D
Sok jabłkowy o smaku kokosa xD
Pogadałam sobie troche z Iza o starych czasach ... ;D
Jutro wolne , a w piątek ojciec przyjeżdza , coś czuje , że nie będzie za fajnie ; /
Wizyta dopiero 29 maja ... -,-

2 komentarze: